Jakiś czas temu kupiłam w internecie laleczkę dla córki. Dziecko nie rozstawało się z nią na krok. Lalka była niewielkich rozmiarów, więc córka spała z nią, zabierała do przedszkola, na spacery czy do babci. Po roku otrzymaliśmy pismo.
Jakiś czas temu kupiłam w internecie laleczkę dla córki. Dziecko nie rozstawało się z nią na krok. Lalka była niewielkich rozmiarów, więc córka spała z nią, zabierała do przedszkola, na spacery czy do babci. Po roku otrzymaliśmy pismo.